10 godzin(y) temu, PID: 881679
Masz prawo:
czuć się źle,
nie odzywać się,
nie nawiązywać relacji,
nie radzić sobie,
nie mieć znajomych,
wstydzić się.
Masz prawo być sobą.
Jeśli komuś to nie pasuje - to jego problem.
Jeśli światu to nie pasuje - to zaczyna zgrzytać, bo staje się to Twoim problemem.
Co mam na myśli pisząc świat?
Sytuacje życia codziennego - zakupy, wizyty u lekarza, załatwianie spraw, szkoła, praca.
Co mam na myśli pisząc problem?
Rzeczywista sytuacja, w której nie umiesz sobie poradzić, a jest Ci to niezbędne do przeżycia.
Np. mieszkasz w pojedynkę, musisz sie odżywiać, ale nie potrafisz załatwić zakupów - Problem.
Zamawiasz dostawę pod drzwi, albo zakupy robią rodzice - brak problemu.
Więc jeśli żyjesz, nie głodujesz, masz nad głową coś co chroni Cię przed deszczem - Gratuluję.
Ale, że nic nie jest wieczne to wiedz...
Ludzie umierają, giną, umowy są zrywane, doświadczasz chorób, zmienia się świat, pojawiają się problemy.
Im większa jest Twoja zależność od innych osób, tym większy przeżyjesz szok kiedy ich zabraknie.
Do czego zmierzam?
Odpowiedzialność.
Wystarczy, że za swoją własną osobę.
Dostajesz to w pakiecie razem z życiem - od świata.
Potrafisz o siebie zadbać? To znaczy, że Twoje podejście do życia się w tym momencie sprawdza.
CDN.
PhS