11 Sie 2021, Śro 18:24, PID: 846616
(11 Sie 2021, Śro 18:11)melancolie napisał(a): Czasami się czuje przez to gorzej, w sensie jest taki pogląd mam wrażenie, że osoba dorosła powinna oglądać wiadomości i wiedzieć co się dzieje na świecie i w kraju.... no i ja nie posiadam takiej wiedzy z wyboru. Z jednej strony żyje mi się lepiej, z drugiej jest poczucie, że powinnam się lepiej orientować.
Jeśli chodzi o filmy/dokumenty - niektóre omijam szerokim łukiem, zwykle czytam opisy i komentarze/recenzje przed seansem i dzięki temu wiem czego lepiej nie oglądać, bo potem mogę mieć kaca.
Radziłabym mniej przesiadywać na facebooku jeśli masz przez to cierpieć albo usunąć ze znajomych ludzi dodając takie posty ( na pewno masz jakiś, którzy wcale nie są ci bliscy ). Stronę startową można sobie ustawić jaką chcesz, albo w ogóle nie mieć. Chyba, że mówisz o startowych stronach stron, to wtedy zależy, czy na prawdę musisz na nie wchodzić czy możesz sobie podarować
Ja nie oglądam wiadomości i kompletnie nie interesuję się polityką. Też wiem, że to brzmi źle, ale ja nie czuję się częścia tego społeczeństwa i jakoś nie bardzo chce mi sie w nie angażować.
Co do filmów to mam to samo. Mój chłopak zawsze się dziwi, że oglądam/czytal spoilery, ale ja muszę to robić, bo w niektórych filmach czają się sceny lub motywy, których nie zamierzam oglądać. Nie oglądam żadnych filmow, gdzie sa wątki przemocy szkolnej czy przemocy domowej, amerykańskie z tymi motywami lepiej znoszę ale też wywołują duży dyskomfort. Polskie poza naprawdę wyjątkami, gdzie jest zero przemocy jestem w stanie obejrzeć, ale nic poza tym, czyli odpada większość dramatów, sensacyjnych, filmy vegi (nie wiem czy jest czego żałować), dokumentalne i nawet komedie, bo tam w trudnych momentach na ekranie lubią przedstawić jakis przemocowy wątek.
Z moich znajomych to rodzina głównie takie treści lajkuję, ich więc nie usunę, ale więkzość przestała obserwować. Strony też mam niktóre poblokowane, te gdzie znajdują się wyzwalacze.
PhS

Wiadomo wszystkiego się nie uda unikać więc od czasu do czasu samoistnie się natrafi na jakąś smutną treść ale ogólnie się ma spokój.