Dewiacje

Samantha

mnie dotyczą takie rzeczy, jak fetyszyzm - w umiarkowanej, wyważonej formie; oprócz tego, te z rodzaju masochizmu... poza tym rzecz niespecyficzna raczej, którą jest kojarzenie życia religijnego z życiem seksualnym, przenikanie się tych dwóch sfer ze sobą w moim wyobrażeniu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

całość w teorii ma tworzyć z założenia istnie specyficzny klimat : P

Michał · 06 Sty 2008, Nie 21:17, PID: 9353

falaq napisał(a):... fetyszyzm - w umiarkowanej, wyważonej formie ...

Wyważona forma fetyszyzmu - fajne.

Michał · 25 Sty 2008, Pią 2:57, PID: 10837

Jak się nazywa, może parafilia, którą mam: wydaje mi się, że mi się podoba i nawet podnieca bezradnośc u dziewczyny (do pewnego stopnia), ale chyba najbardziej chodzi o to, gdyby mi ufała jak dziecko.

Fanka_Franco · 19 Lut 2008, Wto 19:48, PID: 12967

Oj oj, Michale, ostro... :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

:Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Fanka_Franco · 19 Lut 2008, Wto 19:50, PID: 12968

A wedle seksuologów "całowanie się tam" - nazwy nie przytoczę bo się aż brzydzę! :Stan - Różne - Nie powiem:

- to taka sama perwersja/zboczenie jak inne!

fistaszek · 19 Lut 2008, Wto 20:46, PID: 12975

Dobrze, ze tylko "wedle seksuologow" :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

NetkaA · 20 Lut 2008, Śro 4:11, PID: 13024

Fanka_Franco napisał(a):A wedle seksuologów "całowanie się tam" - nazwy nie przytoczę bo się aż brzydzę! - to taka sama perwersja/zboczenie jak inne!

fistaszek napisał(a):Dobrze, ze tylko "wedle seksuologow"

No właśnie,dobrze,że tylko przez seksuologów.Nie mogę tylko pojąć dlaczego oni tak twierdzą. Skoro całuję w usta,to tak samo mogę całować "tam" 8) Jedno ciało w końcu :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Jak dla mnie, jest to chyba bardziej intymna sprawa niż tradycyjny seks. Jeśli obojgu partnerom sprawia to przyjemność( a o to przecież w seksie chodzi),to czemu nie 8)

Michał · 20 Lut 2008, Śro 11:51, PID: 13051

Chyba dlatego, choć uważam, że to ostatnia głupota :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

, że jest to zachowanie nie przynoszące korzyści (oprócz przyjemności), nie mające funkcji/roli.

20 Lut 2008, Śro 12:27, PID: 13055

A to musi mieć funkcję/rolę? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Liczy się przyjemność, a jak ktoś uważa inaczej, to niech wypełnia tylko i wyłącznie funkcję/rolę :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Michał · 20 Lut 2008, Śro 14:51, PID: 13064

"Moralne" jest to, co tą funkcję pełni, a to dlatego, że tak się złożyło, że moralność koreluje z dobrem ewolucji...

A czy ja pisałem, że to jest mądre i że tak musi być?

ion

...

Michał · 20 Lut 2008, Śro 18:39, PID: 13086

Hurra, hurra, hurra! <zbokol>

* * *

Nocturnal pulse napisał(a):... A z innej strony trochę: ja bym powiedział, że pewne reguły są uznawane za normy etyczne zgodnie z dobrem gatunku ludzkiego. Ale moralność to ja mogę mieć swoją i część z nich uznawać, inne nie, mieć ich modyfikacje, czy w ogóle pewne swoje zasady w pewnych sytuacjach ...

No z ust mi to wyjąłeś... :Stan - Niezadowolony - W szoku:

...

NetkaA · 20 Lut 2008, Śro 19:02, PID: 13090

Michał napisał(a):Chyba dlatego, choć uważam, że to ostatnia głupota

Tak,tak-głupota totalna :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Michał napisał(a):...że jest to zachowanie nie przynoszące korzyści (oprócz przyjemności), nie mające funkcji/roli.

Nie do końca nie przynoszące korzyści oprócz przyjemności. Można na to spojrzeć z dwóch stron.

1.Jeśli nie ma żadnej funkcji/roli to tak samo można powiedzieć o wszystkich innych czynnościach poprzedzających sam stosunek.Czyli pocałunki,przytulanie i inne pieszczoty też byłyby perwersją/zboczeniem.

2.Korzyści może przynosić takie,jak wszystkie inne czynności poprzedzające.Mają one na celu sprawienie przyjemności/podniecenia co jest konieczne/pomocne do spłodzenia potomstwa.

Nocturnal pulse napisał(a):a tak w ogóle, to niech żyją "devianci"

Niech żyją 8) :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Michał napisał(a):No z ust mi to wyjąłeś... ... ...

Hahaha, moja wyobraźnia płata mi figle :Stan - Uśmiecha się - LOL:

ion

...

Michał · 21 Lut 2008, Czw 0:30, PID: 13137

No zdecydowanie bez jaj. A fe. :F Zbuki jedne.

Netka, ja Cię nie poznaję. :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Sugar · 21 Lut 2008, Czw 1:23, PID: 13145

NetkA, świetnie!
Mnie też wyobraźnia płata figle :Stan - Uśmiecha się - LOL:

. W najmniej odpowiednich momentach. Np. w kościele (jak jeszcze chodziłam) nie brałam udziału we mszy. nie obchodziło mnie to. myślałam o różnych rzeczach. i o takich też. czy myślicie, że jestem zepsuta? :Stan - Uśmiecha się - LOL:

ja sprawiam dobre wrażenie ale tak naprawdę... hmmm lepiej nie pytajcie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Michał · 21 Lut 2008, Czw 2:30, PID: 13156

Łał.

A o jakich rzeczach konkretnie myślałaś?

ion

...

NetkaA · 21 Lut 2008, Czw 5:59, PID: 13164

Michał napisał(a):No zdecydowanie bez jaj. A fe. :F Zbuki jedne.

Ja tam nie pomyślałam o jajach,ale teraz stwierdzam,że jednak powinnam :Stan - Niezadowolony - W szoku:

"A fe" ? Michał, Ty chyba jeszcze nie wiesz co dobre 8) Podobno masowanie, podszczypywanie, całowanie, ssanie,a nawet leciutkie podgryzanie tej części ciała( mowa o j...) sprawia mężczyznom dużą przyjemność 8) :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Podkreślam-podobno.Nie posiadam tej części ciała i nie należy mnie brać za eksperta :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Sugar Sweet napisał(a):Np. w kościele (jak jeszcze chodziłam) nie brałam udziału we mszy. nie obchodziło mnie to. myślałam o różnych rzeczach. i o takich też. czy myślicie, że jestem zepsuta?

Jesteś zepsuta do szpiku kości :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

O takich rzeczach w kościele? :Stan - Niezadowolony - W szoku:

Jak najszybciej w takim momencie powinnaś się udać do spowiedzi,po poradę do duszpasterza :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Ahahaha,nie no-żartowałam.Ja nigdy nie myślałam o "takich" rzeczach w kościele,ale to chyba dlatego,że byłam tam ostatnio z 10 lat temu.

Za to nie raz myślałam,że chyba fajnie by było "to" zrobić w konfesjonale w czasie mszy :Stan - Niezadowolony - W szoku:

.Tylko,żeby był taki konfesjonał jak są w USA. I z księdzem np. :Stan - Niezadowolony - W szoku:

( nie napiszę dlaczego,bo to by było za ostre :Stan - Uśmiecha się - LOL:

)

Michał napisał(a):Netka, ja Cię nie poznaję.

Ty mnie nie poznajesz? Ja sama siebie nie poznaję.Wygońcie mnie z tego tematu.Jestem zboczona :Stan - Niezadowolony - W szoku:

Albo nie,sama się wygonię. Wynocha! ... Już mnie nie ma :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Incognito · 21 Lut 2008, Czw 13:21, PID: 13180

Ja tez jestem zboczona :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Zaraz Wam drobiazgowo opisze moje upodobania, zwlaszcza ze jestem tu INCOGNITO :Stan - Uśmiecha się:

(Swoja droga,witam na forum).
I jeszcze tylko uprzedze - mam 18 lat i do tego jestem dziewica, troche ''doswiadczenia'' zdobylam jedynie na czatach erotycznych :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Przelamalam tam zreszta pare lodow, oswajajac sie bardziej np. z zabawa w sex-telefon.. Ale ogolnie jestem zielona, wiekszosc to moje fantazje.. (na razie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

)

Cytat:Narratofilia - dewiacja w której rozmowy erotyczne prowokują wystąpienie reakcji seksualnej

Rozmowa praktycznie zawsze mnie podnieca..

Cytat:Erotolalia - czerpanie satysfakcji seksualnej podczas używania, bądź słuchania, wulgarnego słownictwa podczas zbliżenia.

To odkrylam niedawno - nigdy bym nie pomyslala, ale teksty typu ''wyr****am cie jak ku****e'' sa bardzo podniecajace :Stan - Niezadowolony - W szoku:

, tak samo nakreca mnie zwracanie sie do mnie ''k****o,suko'' - oczywiscie tak dlugo jak jest to element ''gry''.. (wiem,pewnie 90% czytajacych to jest zszokowanych 8))

Cytat:Masochizm - dewiacja seksualna, w której istotną cechą jest czerpanie rozkoszy seksualnej w związku z niezwykle silną uległością i podporządkowaniem się drugiej osobie

Oo, to jest dla mnie HIT. Lubie byc ulegla i najczesciej wyobrazam sobie siebie jako ulegla. Sex ze zdecydowanym, najlepiej odrobine brutalnym (pelnym pozadania) partnerem, ktory 'wezmie mnie' od tylu - ta mysl sprawia,ze 'miekne''.. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Nie mam absolutnie nic przeciwo kilku klapsom albo bondage (wiazanie).Mmm. Ale skrajny masochizm, przezywanie duzego bolu to nie dla mnie,a przynajmniej tak mi sie wydaje.
Slowem - jesli moj partner napisalby mi SMSa ''Ale bym Cie zer****l...'' nie moglabym sie doczekac, zeby wrocic do domu..

I jeszcze slowko o seksie oralnym. Tutaj czasem lubilabym przejac inicjatywe :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Zreszta, to chyba nie dewiacja,tylko normalka - mysl o penisie w, hm, gotowosci tez niezle na mnie dziala. A z drugiej strony, stosunek bez minety na poczatku skutkowalby zapewne o wiele mniejszym orgazmem.. :Stan - Uśmiecha się - Chichocze:

Kobieta lubi byc ''tam'' pobudzana.. Jesli jestes na odpowiednim etapie znajomosci z kims, to seksu oralnego nie mozna sie brzydzic, to jest piekne :Stan - Uśmiecha się:

Po prostu uwielbialabym uszczesliwiac tak partnera!!! Wstawac rano,i zamiast sniadania, na powitanie, robic mu dobrze... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Lacznie z masowaniem najpierw przez ubranie,albo ocieranie sie roznymi czesciami ciala.. Oj, dlugo bym sie bawila :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

PS Ci,co sie wstydzili - Michal, NetkA - mysle ze po moim wystepie mozecie sie smialo otworzyc :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Wylgaryzmy maskujemy gwiazdką *. NETYKIETA !!!

21 Lut 2008, Czw 13:44, PID: 13182

Cześć Incognito, skąd jesteś? :Stan - Niezadowolony - Diabeł:

**Sosen** · 21 Lut 2008, Czw 13:57, PID: 13185

Incognito napisał(a):To odkrylam niedawno - nigdy bym nie pomyslala, ale teksty typu ''wyrucham cie jak '' sa bardzo podniecajace , tak samo nakreca mnie zwracanie sie do mnie '''' - oczywiscie tak dlugo jak jest to element ''gry''.. (wiem,pewnie 90% czytajacych to jest zszokowanych 8))

Ja jestem

Ale chyba pozytywnie he he 8) Chociaż nie wiem czy bym się sprawdził :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Incognito · 21 Lut 2008, Czw 15:21, PID: 13193

antyk napisał(a):Cześć Incognito, skąd jesteś?

Hehe

Uzupelnilam w profilu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

...Rozumiem, ze Ci sie podoba? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Dlaczego nie podzielisz sie swoimi..upodobaniami? Uwierz, ze to jest zwykle przyjemna lektura 8)

@Sosen
Pozytywnie, znaczy nie myslales, ze w ogole jakiejkolwiek dziewczynie sie to moze podobac? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

I tak BTW - to nie jest 'konieczny' warunek, ot takie urozmaicenie na ktore mialabym od czasu do czasu (albo i czesto) ochote.

21 Lut 2008, Czw 16:30, PID: 13197

Już się podzieliłem na poprzedniej stronie tego tematu :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

I naprawdę podoba mi się to, co napisałaś, czy raczej Twoje dewiacje mi się podobają... :Stan - Niezadowolony - Diabeł:

Sugar · 21 Lut 2008, Czw 16:56, PID: 13201

Nocturnal pulse napisał(a):
Sugar Sweet napisał(a):NetkA, świetnie!
Mnie też wyobraźnia płata figle . W najmniej odpowiednich momentach. Np. w kościele (jak jeszcze chodziłam) nie brałam udziału we mszy. nie obchodziło mnie to. myślałam o różnych rzeczach. i o takich też. czy myślicie, że jestem zepsuta? ja sprawiam dobre wrażenie ale tak naprawdę... hmmm lepiej nie pytajcie

zepsuta?? a skąd - każdy ma prawo do swoich fantazji. W kościele? no czemu by nie?

ee tam wrażenia... właśnie to, co naprawdę jest najciekawsze i najwartościowsze.

O no właśnie o tym w głębi ducha myślałam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: