15 Maj 2009, Pią 12:54, PID: 149243 
	
	
	
		Czy jest to regułą, że fobicy często kłamią? Ja miałam z tym problem odkąd byłam dzieckiem. Używałam kłamstwa w różnych celach np. żeby mieć o czym mówić jeśli już zaistniała taka konieczność. Często bałam się też powiedzieć prawdę z powodu strachu, że ktoś zostanie tym zraniony. No i w ten oto sposób gubiąc się w swoim zmyślonym życiu traciłam znajomych jednego po drugim. 
Parę lat temu na szczęście udało mi się zmienić ten wręcz destrukcyjny dla mnie nawyk ale wciąż pamiętam jak bardzo spaskudziło to część życia mojego ale i moich bliskich.
Czy wy także macie/mieliście z tym problem?
Przepraszam jeśli taki temat już kiedyś zaistniał, tyle tu tego jest, że mogłam nie zauważyć.
Pozdrawiam.
	
	
	
	
Parę lat temu na szczęście udało mi się zmienić ten wręcz destrukcyjny dla mnie nawyk ale wciąż pamiętam jak bardzo spaskudziło to część życia mojego ale i moich bliskich.
Czy wy także macie/mieliście z tym problem?
Przepraszam jeśli taki temat już kiedyś zaistniał, tyle tu tego jest, że mogłam nie zauważyć.
Pozdrawiam.
 PhS
 Ale nigdy nie kłamałem, gdy mogło to zranić drugą osobę, bo sam tego nie toleruję i brzydzę się takimi osobami.
	
	
	
 .
	
 
 
 
 ) jedną. Ja się z tym później męczyłem parę dni. Myślałem, że pani zauważyła, że coś nam grozi. Bałem się, że rodzice się dowiedzą. Kłamać po prostu nie umiałem, byłem zablokowany. Nie wiem, czy gdybym mógł, to bym kłamał. Chyba jednak uczciwość jakąś mam zakorzenioną.