Jakie macie relacje z rodzeństwem?

[bridge]

Bliskie, ale z dużą liczbą spięć.
Bliskie, bo oboje jesteśmy jakoś pokrzywdzeni (chociaż w zupełni inny sposób) i trochę jesteśmy "skazani" na siebie. A mamy sporą liczbę spięć, bo jesteśmy na dwóch różnych biegunach światopoglądowych - w zasadzie to od początku byłem "czarną owcą" w rodzinie z odmiennym zdaniem.

[Kacper]

w sumie nijakie, mój młodszy brat ma autyzm i jest w swoim świecie, ja większość życia jestem bierny i depresyjny pod każdym względem, nie chcę z nikim rozmawiać i też nie mam za bardzo o czym, bo nic nie robię, mało rzeczy mnie interesuje

[Nowy555]

w sumie nijakie, mój młodszy brat ma autyzm i jest w swoim świecie, ja większość życia jestem bierny i depresyjny pod każdym względem, nie chcę z nikim rozmawiać i też nie mam za bardzo o czym, bo nic nie robię, mało rzeczy mnie interesuje

Tez nie mam zainteresowan (nie liczac tych powierzchownych) a jakos rozmowy sie kleja
nie jest to wyznacznik

[ult]

A ja mam niezłe, mieliśmy fajne dzieciństwo, a i teraz chociaż już rzadziej się widujemy, to mamy dobre relacje, czasami gdzieś jedziemy razem itd.
Jakichś wielkich zwierzeń i opowiadania o życiowych problemach raczej zbyt często nie ma, ale wg mnie to ok