24 Sty 2008, Czw 20:24, PID: 10808 
	
	
	maciejos85 napisał(a):silence napisał(a):Ja naprawdę czasem chciałabym z kimś pogadać, poznać go, ale kiedy wiem, że będą mnie za to oceniać, mówić potem między sobą jaka jestem, to wszystko bierze w łeb...Dokładnie tak.Te natarczywe głopie mysli są najgorszeCały czas sie wydaje że ktos nas ocenia, krytykuje.A podobno w wiekszości przypadków tak nie jest, no ale to uczucie niepewności zostaje i nie pozwala się wyluzowac.Przynajmniej ja tak mam
heh
No właśnie. Z jednej strony chcesz się wkręcić w towarzystwo ale ci to nie wychodzi przez te głupie myśli i lęk
	
 PhS
 


 Cały czas sie wydaje że ktos nas ocenia, krytykuje.A podobno w wiekszości przypadków tak nie jest, no ale to uczucie niepewności zostaje i nie pozwala się wyluzowac.Przynajmniej ja tak mam 
 
	
 . Nie lubie wesel, dla mnie to bylby tylko stres. Po co zapraszac reszte rodziny, ktora tak naprawde jest rodzina tylko z nazwy.
	
 
	
 Może i ja tam mieszkam?
	
 