17 Paź 2016, Pon 23:54, PID: 586373
Silny człowiek nie potrzebuje wokół siebie przyklaskujących mu klakierów. Ludzie pałętają się pod nogami i przeszkadzają, przeszkadza mi to w autobusie, bo nie ma przestrzeni dla siebie, człowiek czuje się przytłoczony tłumem, okropne uczucie, jakby się ginęło w tłumie.
PhS

Przez tą małomówność w sumie zostałam odrzucona przez całą grupę... Nie umiem sobie z tym poradzić ...
chociaż przyjechał tylko później niż było umówione i znowu cisza. Byłam z nim na meczu siedziałam sama i oglądałam jak cieszy się z kolegami z wygranej, ma z nimi dobry kontakt, robi co lubi, ma zajęcie, jest szczęśliwy a ja sobie siedzialam taka smutna, sama. Czuję się odrzucona bo praktycznie nikt że mną nie rozmawia, nie chcą być że mna w jakiś grupach, prezentacjach, nie uwzględniają mnie w wyjsciach. Jestem po prostu sama w nie swoim mieście 