08 Paź 2008, Śro 14:52, PID: 75541 
	
	
	
		Cześć wszystkim, potrzebuję waszej pomocy.. Otóż zaczęłam spotykać się z chłopakiem(sąsiadem), który jest duszą towarzystwa..  On chce na poważnie ze mną być... Tylko czy ja powinnam mu powiedzieć że mam fobie?? Jeśli mu powiem, to będzie oznaczało koniec. Raz powiedział żebym wyrosła z nieśmiałości, bo że to takie głupie i dziecinne.. Nie wie że mam fs, a ja próbuję mu powiedzieć... ale jakoś nie mam odwagi..
i drugi problem.... kieruję to raczej do chłopaków.... chodzi o to że miałam chłopaka 2,5 lata no i miał być ślub itd ale on zrezygnował( i to dwa razy) teraz z tego co wiem to się rozpił i wpadł w złe towarzystwo:-( zresztą mniejsza z tym. Chodzi o to że byłam z nim bardzo blisko i nie wiem czy powinnam od razu powiedzieć mojemu sąsiadowi że już "to" robiłam?? mieszkam na wsi. Tu wszyscy inaczej na to patrzą a ja nie wiem czy mam mu już powiedzieć, żeby wiedział że nie jestem ideałem..chce by On wiedział na czym stoi.. Ale nie mam odwagi mu powiedzieć tych dwóch rzeczy. Czasem wydaje mi się że nie zasługuję na miłość już przez to że zrobiłam to przed ślubem.... Proszę o szybką odpowiedź.. Zwłaszcza na to pierwsze pytanie... Please HELP ME
	
	
	
	
i drugi problem.... kieruję to raczej do chłopaków.... chodzi o to że miałam chłopaka 2,5 lata no i miał być ślub itd ale on zrezygnował( i to dwa razy) teraz z tego co wiem to się rozpił i wpadł w złe towarzystwo:-( zresztą mniejsza z tym. Chodzi o to że byłam z nim bardzo blisko i nie wiem czy powinnam od razu powiedzieć mojemu sąsiadowi że już "to" robiłam?? mieszkam na wsi. Tu wszyscy inaczej na to patrzą a ja nie wiem czy mam mu już powiedzieć, żeby wiedział że nie jestem ideałem..chce by On wiedział na czym stoi.. Ale nie mam odwagi mu powiedzieć tych dwóch rzeczy. Czasem wydaje mi się że nie zasługuję na miłość już przez to że zrobiłam to przed ślubem.... Proszę o szybką odpowiedź.. Zwłaszcza na to pierwsze pytanie... Please HELP ME
 PhS
 
 
  jestem już sama.. znów sama... ufff na prawde nie wiem już co robić
	
 Nie chciałabyś chyba marnować życia z kimś kto cię porzucił dla tak błahych powodów? Jeśli zrobił to od razu po tym co mu powiedzialaś, to musiał nie mieć serca.
	
 