22 Sty 2016, Pią 22:23, PID: 509302 
	
	
	USiebie napisał(a):Ćśśś. Nie musisz mnie od razu tak demaskować.Ja wiem, że od biedy można by mnie było zgasić tekstem, że też jestem niereprezentatywny i w ogóle.
A ta wiedza to z własnych doświadczeń (choć bardzo skromnych przyznaję, ale jednak coś tam o seksie, czy może jego braku w życiu faceta, chyba mogę powiedzieć cu nie?), obserwacji i masy przeczytanych poradników, artykułów i opinii na forach. Jak człowiek sam nie ma, to sobie chociaż lubi poczytać.
A tak poza tym jako, że i tak nie mam szansy na znalezienie kogokolwiek, pisze to co myślę na temat, bez ściem i ubierania w ładne słówka. Nie muszę dbać o wizerunek w oczach pań, jak niepotrzebny na przykład.![]()
Z tego co zauważyłam to mężczyznom, którym brakuje czegoś w życiu (w tym przypadku seksu) to najbardziej skupiają na tym uwagę. Nie ma bardziej napalonego faceta niż ten, który jest prawiczkiem lub ma tego nikłą ilość. Nie jest to złośliwa uwaga ale z obserwacji tak wnioskuje i uważam, że to bliskie prawdy. Najbardziej przerażający są tacy, którzy chcą po prostu mieć dziewczynę. Jakąkolwiek. Kiedyś słyszałam tekst
,, Nie chodzi o to jaka ta dziewczyna jest tylko, że jest.'' Straszneee
 PhS
 Ja wiem, że od biedy można by mnie było zgasić tekstem, że też jestem niereprezentatywny i w ogóle. 
 
 
  A bo to jednego? Dlatego, że mam fobię nie znaczy, że się wychowałam na pustyni. Wnioskuję po zachowaniu. Choć nie przeczę, że ten, który co noc ma inną też taki nie jest ale widzę taką tendencje, że im mniej seksu tym większa szajba odbija. 
.
	
mt005 . To by mogło być ciekawe zjawisko społeczne 
ą sie nazywać, ale to ja, natomiast tak ogólnie to, aż sam się w sumie dziwię, ale mam jeszcze chyba w sobie na tyle resztek godności, że tę książeczkę to niech sobie pan Tomek w dupę wsadzi.
 strasznie zwichrowała psychikę i trafiaja do mnie najbardziej takie skomplikowane i niejednoznaczne wywody....
	