11 Wrz 2014, Czw 10:04, PID: 410702 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Wrz 2014, Wto 19:07 przez Dejmi.)
	
	
	
		do usunięcia .
	
	
	
	
	
| 
	 
		
		
		 11 Wrz 2014, Czw 14:47, PID: 410720 
	
	 
	
		Witamy w Polsce...
	 
	
	
	
	
		
		
		 12 Wrz 2014, Pią 7:28, PID: 410766 
	
	 
	
		Jak ja byłam na praktykach (obowiązkowych) w jednej firmie podczas studiów, to również nikt mnie tam nie zauważał. Gdyby nie to, że na moim stanowisku był komputer podłączony do internetu, to zapłakałabym się tam na śmierć z nudów. 
	
	
	
	
Na Twoim miejscu, podczas tej rozmowy z tym tzw. pracodawcą, zapytałabym się o merytoryczne powody rezygnacji z mojej osoby. W urzędzie pracy też możesz powiedzieć, że nie otrzymałeś merytorycznego uzasadnienia zakończenia stażu przez "pracodawcę". Powiedziano Ci, że "nie nadajesz się na stanowisko magazynier-sprzedawca". No dobra....a konkretnie to co? Z jakiego powodu? 
		
		
		 12 Wrz 2014, Pią 10:01, PID: 410770 
	
	 
	
		Cóż, może nie wykazał się dostatecznym zainteresowaniem dla tego co działo się na allegro..
	 
	
	
	
	
		
		
		 13 Wrz 2014, Sob 22:01, PID: 411018 
	
	 
	
		Wydaje mi się, że szef to wielki cwaniaczek. Chciał mieć kogoś za darmo do roboty, po prostu żeby kogoś mieć  i wykorzystać. Jak stwierdził, że Ty chcesz coś więcej robić a nie być tak olewany, to stwierdził, że w sumie nie potrzebuje "zawalidrogi". Staż jest po to ażeby się czegoś nauczyć a potem być zatrudnionym w tej firmie. Moim zdaniem musisz dobrze wytłumaczyć w urzędzie jak wyglądał Twój staż i naskarżyć się na pracodawcę. Wcześniej dowiedzieć się o co rzeczywiście chodzi i prosić to na piśmie. Co ważne nie powinno się wydawać swoich pieniędzy, jeździć swoim autem itp. trzeba mówić, że jest się na stażu i nie ma się pieniędzy, no i wiadomo firma ma pieniądze na tego typu rzeczy.
	 
	
	
	
	
		
		
		 14 Wrz 2014, Nie 11:18, PID: 411122 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Wrz 2014, Nie 11:18 przez verti.)
	
	 
	
		Ja mam bardzo podobny problem do ciebie i również miałem do czynienia (i nadal mam) z pracą magazyniera. W grudniu kończy mi się umowa, sytuacja w firmie nie jest zbyt ciekawa i szykują się zwolnienia. Obawiam się, że mnie to również może dotknąć. Szukanie pracy w moim wykonaniu nie wyglądało najlepiej, kiedy robiłem to na własną rękę. Potem znalazłem sobie kurs i staż, a do tej firmy poszedłem razem w kolegami, więc było mi raźniej. Boję się sytuacji w której będę musiał sam szukać pracy, szczególnie, że przez moje studia nie będę dyspozycyjny w każdy weekend, a dla wielu pracodawców w takich firmach to wada, wiem, bo śledzę co się dzieję na rynku od jakichś dwóch lat. 
	
	
	
	
Jeśli chodzi o twoją historię, to zgadzam się z poprzednikami. Ja bym się kimś takim nie przejmował, bo wiedziałbym, że zrobiłem co mogłem by tę posadę utrzymać. 
		
		
		 16 Wrz 2014, Wto 19:08, PID: 411538 
	
	 
	
		temat można zamknąć, poradziłem sobie z pracodawcą. Dostanie karę pieniężną wysokości 3200 zł i przez rok czasu nie może zabrać stażysty.
	 
	
	
	
	
 | 
| 
				
	 |