10 Lis 2014, Pon 23:20, PID: 419920
Jak najbardziej zgadzam się z nazwą tego tematu. Nie potrafię pojąć (i cholernie mnie to dołuje), jak szybko i bezboleśnie ludzie się ze sobą zapoznają i zaprzyjaźniają. Zauważyłem to głównie w nowym liceum. Po miesiącu, dwóch, zdecydowana większość (a to 38 osób) zachowuje się jakby znali się od bardzo dawna, śmieją się, gadają na każdy temat...
A ja mam dwóch kolegów i koleżankę.
A ja mam dwóch kolegów i koleżankę.