31 Gru 2013, Wto 2:17, PID: 374537
Trochę tych osób jest. Teraz głównie fobiki, ale wcześniej też parę się znalazło. Ostatnio mi się udało przeżyć jak człowiek spotkanie z normalnymi osobnikami, a miałem obawy ze względu na nawroty depresyjne. Gdyby nie internety, to nie wiem, z kim bym sie spotykał, bo na pewno nie z ludźmi z pracy. Chyba bym musiał odświeżyć kontakty z liceum, co sobie obiecuję od dawna (tymczasem w sobotę wpadłem na koleżankę z ogólniaka, oczywiście idąc bez słowa dalej. A mnie teraz ciężko poznać, gdy się nie golę). W internecie mogę wybadać osobnika i wybrać tego, z którym rzeczywiście warto się zadawać. I nie musi to być to samo miasto - czasem do mnie ktoś przyjedzie, czasem ja się przejadę.