26 Gru 2013, Czw 19:23, PID: 374065
Jak nie chcesz iśc to mówisz że nie masz ochoty i tyle. Możesz skłamać że się rozchorowałaś, albo że boli Cie brzuszek.
Poważnie się nad tym zastanów czy warto rezygnować, bo po takim numerze ta Twoja koleżanka może całkowicie się od Ciebie odwrócić, skory Ty nie chcesz nigdzie z nią chodzić.
Powiem że przerabiałem identyczną sytuację, odmówiłem i skończyło się na tym że znajomość się zerwała bo na siłe mnie nikt nie będzie nigdzie wyciągał a skoro ja nie chce to nie ma się co szarpać.
Jeszcze odnoście zmiany zachowania Twojej koleżanki to w sumie jest to normalne, podejrzewam że ona też chce się jakoś pokazać, a Tobie brakuje odwagi
Ja bym na Twoim miejscu poszedł wypijesz z 2 browary i szampana i się rozluźnisz.
Poważnie się nad tym zastanów czy warto rezygnować, bo po takim numerze ta Twoja koleżanka może całkowicie się od Ciebie odwrócić, skory Ty nie chcesz nigdzie z nią chodzić.
Powiem że przerabiałem identyczną sytuację, odmówiłem i skończyło się na tym że znajomość się zerwała bo na siłe mnie nikt nie będzie nigdzie wyciągał a skoro ja nie chce to nie ma się co szarpać.
Jeszcze odnoście zmiany zachowania Twojej koleżanki to w sumie jest to normalne, podejrzewam że ona też chce się jakoś pokazać, a Tobie brakuje odwagi
Ja bym na Twoim miejscu poszedł wypijesz z 2 browary i szampana i się rozluźnisz.