17 Paź 2013, Czw 21:46, PID: 367593
Zas napisał(a):No, widzę następni wkraczają na wyższy poziom świadomości.Akurat mam tak since 1410 i to zwyczajnie lubię, tylko na "tych" forach się hamuję, ale ostatnio taki poirytowany chodzę, że nie dałem rady.
Tak, autor przesadza i upraszcza, oraz buduje niezbyt poprawny związek przyczynowy, zgadzam się... co nie przeszkadza mi jednocześnie podziwiać, jak szybko można się zdobyć na super pewny siebie, protekcjonalny i pobłażliwy ton. Gratulacje Clint, widać, że zdrowiejesz.
Co mogłem zrobić? Poklepywać po pleckach i zapewniać, że autor jest zapowiadanym Mesjaszem? Przecież to obrzydliwe i ani trochę nie pomaga. A ja z dobrego serca lubię wytknąć paluchem, gdy się snuje bajki niestworzone.
Proszę też o przykład tych "lepszych czasów", bo nigdy nie dostaję odpowiedzi. Odłóżcie "Przeminęło z wiatrem" [Obrazek: lolhd5o0mtcri.gif]. Nigdy wcześniej społeczeństwo nie miało więcej tolerancji dla ludzkich słabości.