22 Wrz 2013, Nie 13:12, PID: 364740
Witaj Arku!
Możliwe, że po prostu uważasz, że jest Ci dobrze tak jak jest. Bycie "wolnym", nie obciążonym perspektywą trwałego, wymagającego oddania?
Nie spychałbym tak wszystkiego nagle na choroby, wystarczy zacząć przeglądać strony internetowe, a i z zdrowego człowieka okaże się zakompleksiony psychopata z tendencjami to dewiacji, przy okazji okaże się że masz chorobę serca i skrzywienie kręgosłupa.
Specjalista to pewne, jeśli naprawdę uważasz, że go potrzebujesz.
Jednak zanim się do niego pójdzie, trzeba spojrzeć sobie samemu w sumienie i zastanowić się co może być przyczyną.
Masz 18 lat, wielu uważa, że w tym wieku trzeba się wyszaleć, zabawić.
Możliwe, że masz nieprzyjemne wspomnienia, ktoś Cię tak wystawił, może chcesz po prostu czerpać z życia i nie wiązać się jeszcze z kimś na stałe?
Możliwe też, że nie spędzasz czasu z odpowiednimi dziewczynami i koniec końców zaczynasz się nudzić, opadają emocje, zostają suche fakty?
Może to i być wewnętrzna blokada, forma reakcji na odebranie "wolności i niezależności".
Zastanów się proszę czy to może być któraś z tych przyczyn. Czasami z wiekiem człowiek zaczyna zmieniać swoje nastawienie na wiele spraw. Powiada się, że mężczyźni, średnio, dopiero w okolicach 24 lat zaczynają odczuwać potrzebę stałego związku.
Cytat:Po prostu chciałem znowu być wolny.Jakie jest Twoje zdanie na temat zaangażowania się, poświęcenia się stałemu związkowi?
Możliwe, że po prostu uważasz, że jest Ci dobrze tak jak jest. Bycie "wolnym", nie obciążonym perspektywą trwałego, wymagającego oddania?
Nie spychałbym tak wszystkiego nagle na choroby, wystarczy zacząć przeglądać strony internetowe, a i z zdrowego człowieka okaże się zakompleksiony psychopata z tendencjami to dewiacji, przy okazji okaże się że masz chorobę serca i skrzywienie kręgosłupa.
Specjalista to pewne, jeśli naprawdę uważasz, że go potrzebujesz.
Jednak zanim się do niego pójdzie, trzeba spojrzeć sobie samemu w sumienie i zastanowić się co może być przyczyną.
Masz 18 lat, wielu uważa, że w tym wieku trzeba się wyszaleć, zabawić.
Możliwe, że masz nieprzyjemne wspomnienia, ktoś Cię tak wystawił, może chcesz po prostu czerpać z życia i nie wiązać się jeszcze z kimś na stałe?
Możliwe też, że nie spędzasz czasu z odpowiednimi dziewczynami i koniec końców zaczynasz się nudzić, opadają emocje, zostają suche fakty?
Może to i być wewnętrzna blokada, forma reakcji na odebranie "wolności i niezależności".
Zastanów się proszę czy to może być któraś z tych przyczyn. Czasami z wiekiem człowiek zaczyna zmieniać swoje nastawienie na wiele spraw. Powiada się, że mężczyźni, średnio, dopiero w okolicach 24 lat zaczynają odczuwać potrzebę stałego związku.