12 Paź 2008, Nie 15:51, PID: 76811
heh, przed kazdym razem jak zdawałem jakis przedmiot na maturze wypiłem sobie po pół piwka wczesniej. Niby nic ale troszku dodało odwagi, nie miałem jeszcze jakis leków (teraz tez nie mam) wiec trzeba było sobie jakos poradzic by nie zmarnować czterech lat szkoły. No i sie udało, powiedział bym bardzo dobrze nawet
Ale stresss był przeogromny.
A, I WCALE TEGO NIE POLECAM, to była tylko taka jednorazowa pomoc. Alkohol uzależnia barrdzo szybko, pozniej bedziecie musieli pic coraz wiecej i wiecej bo Wam juz taka mała dawka nie bedzie pomagała i skonczycie marnie, ewentualnie w klubie dla AA, jesli bedziecie miec tyle odwagi...
Ale stresss był przeogromny.
A, I WCALE TEGO NIE POLECAM, to była tylko taka jednorazowa pomoc. Alkohol uzależnia barrdzo szybko, pozniej bedziecie musieli pic coraz wiecej i wiecej bo Wam juz taka mała dawka nie bedzie pomagała i skonczycie marnie, ewentualnie w klubie dla AA, jesli bedziecie miec tyle odwagi...