01 Sie 2013, Czw 23:02, PID: 358666
ramirez, pytałam się w wielu przedszkolach w moim mieście o możliwość odbycia wolontariatu. Nie przyjmują osób bez skierowania, a ja nie mam skąd je zdobyć (nie studiuję, nie jestem zarejestrowana w UP).
Piotr, nie obraziłam się, każdy ma swoje zdanie. Pracuję obecnie jako opiekunka dwójki dzieci w wieku przedszkolnym, jestem bardzo zadowolona. Zdaję sobie sprawę z tego, że taka praca jest kiepsko płatna, ale pieniądze nie są dla mnie najważniejsze. Mając do wyboru: trudne przyszłościowe studia, na których będę tylko karmić swoją nerwicę (miałam z takimi do czynienia) i potem pracę w jakimś biurze wśród grupy ludzi, czego sobie z moimi lękami społecznymi nie wyobrażam, a pracę z dziećmi, z którymi czuję się bardzo swobodnie i widzę, że to co robię przynosi efekty - wybieram dzieci. Nie jestem na tyle zdolna ani silna psychicznie, żeby iść na coś "przyszłościowego". Nie każdy jest stworzony do robienia kariery. Z tego co się orientowałam, praca dla przedszkolanek jest (mimo, że kiepsko płatna). Wiele przedszkoli zatrudnia osoby po licencjacie.
Już wiele w życiu nasłuchałam się od ludzi, że jedne studia są przyszłościowe, a inne bez sensu i z dystansem podchodzę do takich opinii.
Piotr, nie obraziłam się, każdy ma swoje zdanie. Pracuję obecnie jako opiekunka dwójki dzieci w wieku przedszkolnym, jestem bardzo zadowolona. Zdaję sobie sprawę z tego, że taka praca jest kiepsko płatna, ale pieniądze nie są dla mnie najważniejsze. Mając do wyboru: trudne przyszłościowe studia, na których będę tylko karmić swoją nerwicę (miałam z takimi do czynienia) i potem pracę w jakimś biurze wśród grupy ludzi, czego sobie z moimi lękami społecznymi nie wyobrażam, a pracę z dziećmi, z którymi czuję się bardzo swobodnie i widzę, że to co robię przynosi efekty - wybieram dzieci. Nie jestem na tyle zdolna ani silna psychicznie, żeby iść na coś "przyszłościowego". Nie każdy jest stworzony do robienia kariery. Z tego co się orientowałam, praca dla przedszkolanek jest (mimo, że kiepsko płatna). Wiele przedszkoli zatrudnia osoby po licencjacie.
Już wiele w życiu nasłuchałam się od ludzi, że jedne studia są przyszłościowe, a inne bez sensu i z dystansem podchodzę do takich opinii.