13 Mar 2013, Śro 0:30, PID: 342786
BlankAvatar napisał(a):masz troche idealistyczne podejscie. Czy ludzie bez fobii, idac do pracy na 8 godzin tez czuja ten "flow" i wszystko dzieje sie spontanicznie jak u dziecka? Czy studenci, ludzie zawierajacy znajomosci, wychowujacy dzieci -czyli po prostu zyjacy- robia to bez wysilku? Ich przejscie przez zycie przypomina splyw po spokojnym strumyczku w lesie?
Tak to przynajmniej wygląda z zewnątrz. Nie twierdzę, że w ogóle w żadnej sytuacji i bez względu na okoliczności - tak "lekko żyją", ale ogółem ich życie biorąc tak.
Ale może to wynika z tego co piszesz- radzą sobie ze stresem. Nie wiem, nie siedzę w ich głowach.