07 Mar 2013, Czw 22:58, PID: 342167
Ja też bardzo wiele odrzuciłem przez lęk społeczny. Do dzisiaj żałuje po wielu latach, że nie spróbowałem tego przełamać w pewnych sytuacjach i zastanawiam się co bym miał wspominać i czy inaczej by się moje życie potoczyło. Też mogę powiedzieć, że miłość, przyjaźń to dla mnie marzenie. Mój najlepszy "przyjaciel" zostawił mnie na ulicy nieprzytomnego. Ale mimo wszystko dalej mi na tym zależy i nie jestem uprzedzony, ale Ty najwyraźniej musisz czuć inaczej co ciężko jest zrozumieć bo w końcu i Ty i ja jesteśmy ludźmi.