23 Sty 2013, Śro 21:40, PID: 335386
to naturalne, że po szkole nie ma się doświadczenia zawodowego. Zresztą jakie to ma teraz znaczenie w perspektywie 13% bezrobocia, które ciągle rośnie a mówimy tylko o tym zarejestrowanym (pozostaje tylko rewolucja i obalenie kapitalizmu ).
Na szczęście idąc na staż nie musisz mieć wspaniałego CV. Zgłaszasz się do urzędu pracy, rejestrujesz i z przydziału cię wysyłają tam gdzie jest miejsce ale najlepiej samemu znaleźć staż. Warto się pytać w różnego rodzaju urzędach, sferze administracyjnej bo tam zawsze przyjmują stażystów a może ci się poszczęści i zwolni się jakieś stanowisko. Poza tym urzędy pracy organizują kursy zawodowe co już daje konkretne doświadczenie (sam w czymś takim biorę teraz udział). Dodatkowo za kurs dostaje się stypendium i w zależności od projektu można iść też potem też na staż. Przykładowo za kurs wózka widłowego w prywatnym ośrodku trzeba pewnie zapłacić z kilkaset złotych a w urzędzie jeszcze tobie zapłacą
Na szczęście idąc na staż nie musisz mieć wspaniałego CV. Zgłaszasz się do urzędu pracy, rejestrujesz i z przydziału cię wysyłają tam gdzie jest miejsce ale najlepiej samemu znaleźć staż. Warto się pytać w różnego rodzaju urzędach, sferze administracyjnej bo tam zawsze przyjmują stażystów a może ci się poszczęści i zwolni się jakieś stanowisko. Poza tym urzędy pracy organizują kursy zawodowe co już daje konkretne doświadczenie (sam w czymś takim biorę teraz udział). Dodatkowo za kurs dostaje się stypendium i w zależności od projektu można iść też potem też na staż. Przykładowo za kurs wózka widłowego w prywatnym ośrodku trzeba pewnie zapłacić z kilkaset złotych a w urzędzie jeszcze tobie zapłacą