20 Sty 2013, Nie 15:49, PID: 334862
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Sty 2013, Nie 16:03 przez Chlamydia.)
Ale taką mam teraz teorię:
1.Nie ma co zwracać czy dziewczyna wysyła tobie sygnały zainteresowania czy nie wysyła
2. Podchodzimy do dziewczyn, zapraszamy na randkę, calujemy, dotykamy dziewczyn ktore nam sie podobają, a nie te które , jak nam sie wydaje, daja nam sygnał zainteresowania/przyzwolenia
3, Niestety to podejscie jest ciezsze dal fobika , bo tutaj trzeba caly czas ryzykować, a nie isc na latwizne... Ale podstawy na kotrych stowrzylem ta teorię to:
A. dziewczyna nigdy ciebie sama nie zagada, nigdzie nie zaprosi, nie polozy sie do lozka - jedyne co moze zrobic to utrudnic tobie ten proces
B. Sygnały niewerbalne kobiet sa dla mnie nieczytelne ( i mysle ze nie tylko dla mnie) a werbalnie kobiety nic nie przekazuja mezczyznom
http://demotywatory.pl/4016082
Oczywiście powyższe założenia są heroiczne tym bardziej dla fobika ktory obok tego problemu am jeszcze do pokonania cala otoczkę problemów fobicznych
1.Nie ma co zwracać czy dziewczyna wysyła tobie sygnały zainteresowania czy nie wysyła
2. Podchodzimy do dziewczyn, zapraszamy na randkę, calujemy, dotykamy dziewczyn ktore nam sie podobają, a nie te które , jak nam sie wydaje, daja nam sygnał zainteresowania/przyzwolenia
3, Niestety to podejscie jest ciezsze dal fobika , bo tutaj trzeba caly czas ryzykować, a nie isc na latwizne... Ale podstawy na kotrych stowrzylem ta teorię to:
A. dziewczyna nigdy ciebie sama nie zagada, nigdzie nie zaprosi, nie polozy sie do lozka - jedyne co moze zrobic to utrudnic tobie ten proces
B. Sygnały niewerbalne kobiet sa dla mnie nieczytelne ( i mysle ze nie tylko dla mnie) a werbalnie kobiety nic nie przekazuja mezczyznom
http://demotywatory.pl/4016082
Oczywiście powyższe założenia są heroiczne tym bardziej dla fobika ktory obok tego problemu am jeszcze do pokonania cala otoczkę problemów fobicznych