26 Lip 2013, Pią 22:23, PID: 358172
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Lip 2013, Pią 23:02 przez Zasió.)
Naprawdę ktos na głos komentował twój wygląd? Dziesiątki razy? Tak, zę słyszałaś? Obcy, na ulicy?...
Zaczepki w szkole itp to rozumiem, ale tak na ulicy, to chyba pamiętam jakieś kilka przypadków.... w tym jeden, gdy jedna babka w autobusie cos tam smeciłą drugiej, ze "w okularach i jeszcze telefon tak blisko twarzy trzyma, wzrok zepsuty, a on go dalej psuje, te telefony i komputery to w ogóle młodzieży krzywdę robią" i drugi, gdy mieszkająca na tym samym osiedlu dziewczyna z innej klasy mojego liceum śmiałą sie ze swoim chłopakiem (wysiedli za mną z autobusu) z tego, jak idę...
... ale karma działa - chłpak ją rzucił i chodziła niepocieszona aż znalazła drugiego z tej samej klasy
Zaczepki w szkole itp to rozumiem, ale tak na ulicy, to chyba pamiętam jakieś kilka przypadków.... w tym jeden, gdy jedna babka w autobusie cos tam smeciłą drugiej, ze "w okularach i jeszcze telefon tak blisko twarzy trzyma, wzrok zepsuty, a on go dalej psuje, te telefony i komputery to w ogóle młodzieży krzywdę robią" i drugi, gdy mieszkająca na tym samym osiedlu dziewczyna z innej klasy mojego liceum śmiałą sie ze swoim chłopakiem (wysiedli za mną z autobusu) z tego, jak idę...
... ale karma działa - chłpak ją rzucił i chodziła niepocieszona aż znalazła drugiego z tej samej klasy