01 Sty 2013, Wto 21:19, PID: 332683
Ba, zastanówcie sie raczej co wy sobie myślicie patrząc, czy czasami wręcz gapiąc się na innych ludzi (na pewno każdemu kiedyś się to zdarzyło)... Prawda, że nic albo prawie nic, tym bardziej nic albo prawie nic strasznego?
Ja nigdy nie odczuwałem dyskomfortu spowodowanego tym, ze mijam grupkę młodych ludzi w moim wieku, czy też ludzi w ogóle albo że ktoś sie na mnie patrzy w takim stopniu jak to opisujecie, choć nie jest mi to również uczucie zupełnie obce. Co jest powodem - pewnie niska samoocena. Przecież nikt, kto uważa sie za za+ gościa/świetną laskę, nie będzie bał sie konfrontacji z szarą masą, wśród której podobnych im przystojnych chłopaków albo ślicznych dziewczyn jest może z 10%...
Ja nigdy nie odczuwałem dyskomfortu spowodowanego tym, ze mijam grupkę młodych ludzi w moim wieku, czy też ludzi w ogóle albo że ktoś sie na mnie patrzy w takim stopniu jak to opisujecie, choć nie jest mi to również uczucie zupełnie obce. Co jest powodem - pewnie niska samoocena. Przecież nikt, kto uważa sie za za+ gościa/świetną laskę, nie będzie bał sie konfrontacji z szarą masą, wśród której podobnych im przystojnych chłopaków albo ślicznych dziewczyn jest może z 10%...