07 Sty 2018, Nie 23:19, PID: 724262
Współczuje Joasiu.
Nie zadręczaj się, chciałaś mu pomóc, dać nadzieję że jednak warto żyć i myślę że syn doceniał twoje starania i intencje. Niestety jesteśmy tylko ludźmi i na wiele rzeczy nie mamy do końca wpływu. Trzymaj się ciepło Asiu.
Pozdrawiam.
Nie zadręczaj się, chciałaś mu pomóc, dać nadzieję że jednak warto żyć i myślę że syn doceniał twoje starania i intencje. Niestety jesteśmy tylko ludźmi i na wiele rzeczy nie mamy do końca wpływu. Trzymaj się ciepło Asiu.
Pozdrawiam.