15 Paź 2013, Wto 17:23, PID: 367349
Nie chcę wam niczego udowadniać, to mnie często się udowadnia, zę czuję sie lepiej niż się czuję i że wie lepiej, jak jest. W końcu stap z tymi pierwszymi zmianami odnosił się do mnie, nie do siebie.
Byłem na "trzech" terapiach, w tym jednej grupowej, dwóch niezobowiązujących rozmowach na temat terapii, dwóch wizytach u psychiatry, poprzedzonych wieloma wątpliwościami, skończyłem studia z trudem pisząc pracę, a wcześniej odważyłem się nawet zapisać do Uniwersyteckiej Poradni Prawnej.... Niestety nie jestem takim debeściakiem i nie zrobiłem tego w 0,5 miesiąca, i może faktycznie w tym jest problem.
Tylko zę ja nawet nie odnoszę sie do tego bo jakby o czymś innym byłą tu dyskusja.
Niektórzy rozumieją o czym piszę. Najlepiej...
nieważne. Nie będę się powtarzał, bo to bez sensu.
anik - czyli nei zrozumiesz. Moze gdybym był młodszy, patrzyłbym na wszystko podobnie.
Byłem na "trzech" terapiach, w tym jednej grupowej, dwóch niezobowiązujących rozmowach na temat terapii, dwóch wizytach u psychiatry, poprzedzonych wieloma wątpliwościami, skończyłem studia z trudem pisząc pracę, a wcześniej odważyłem się nawet zapisać do Uniwersyteckiej Poradni Prawnej.... Niestety nie jestem takim debeściakiem i nie zrobiłem tego w 0,5 miesiąca, i może faktycznie w tym jest problem.
Tylko zę ja nawet nie odnoszę sie do tego bo jakby o czymś innym byłą tu dyskusja.
Niektórzy rozumieją o czym piszę. Najlepiej...
nieważne. Nie będę się powtarzał, bo to bez sensu.
anik - czyli nei zrozumiesz. Moze gdybym był młodszy, patrzyłbym na wszystko podobnie.