09 Cze 2012, Sob 19:41, PID: 304187
[quote="stap!inesekend"]To co, jedziemy?
a ty tak serio chcesz jechac? przegladalam dzis ogloszenia i w sumie sporo osob sie oglasza trzeba by bylo sie do kogos odezwac...wiesz bo jak tak serio to ja jestem dziewczyna ale w sumie zazwyczaj opisza ze plec nie ma znaczenia quote]
luna no tak tez mi sie nie usmiecha brac kase od rodzicow ale skoro pracy nie ma to tych pare groszy moze dadza :-P co do pielgrzymki faktycznie super sprawa bylam na jedndniowej, ale ta 10 dniowa byla lepsza takie oderwanie sie od "domu" fajna przygoda, tylko sie szlo, spiewala (kto se chcial) i nawet jak ludzie widzieli nas to machali co dziwne tez odmachiwalismy w takich sytuacjach ta blokada troche maleje. oczywiscie byly przerwy a na koniec dnia nocleg, stodola, dom, szkola roznie chociaz troche zaluje bo do konca sie nie "otworzylam" ale i tak milo wspominam, szkoda ze jestem z calkiem innych okolic bo moglabym sie wybrac z toba gdybys planowala.
Faktycznie prawda z tym co napisalas ze brak znajomych ogranicza...brakuje mi tego takich fajnych znajomych nie takich co to imprezuja mnie to nie kreci ja tam wole juz grilla czy isc na pizze w kilka osob albo spacerowac bez celu i tu sie rozjezdzalismy i tak wyszlo ze sie wykruszyli i jest coraz mniej eh
a ty tak serio chcesz jechac? przegladalam dzis ogloszenia i w sumie sporo osob sie oglasza trzeba by bylo sie do kogos odezwac...wiesz bo jak tak serio to ja jestem dziewczyna ale w sumie zazwyczaj opisza ze plec nie ma znaczenia quote]
luna no tak tez mi sie nie usmiecha brac kase od rodzicow ale skoro pracy nie ma to tych pare groszy moze dadza :-P co do pielgrzymki faktycznie super sprawa bylam na jedndniowej, ale ta 10 dniowa byla lepsza takie oderwanie sie od "domu" fajna przygoda, tylko sie szlo, spiewala (kto se chcial) i nawet jak ludzie widzieli nas to machali co dziwne tez odmachiwalismy w takich sytuacjach ta blokada troche maleje. oczywiscie byly przerwy a na koniec dnia nocleg, stodola, dom, szkola roznie chociaz troche zaluje bo do konca sie nie "otworzylam" ale i tak milo wspominam, szkoda ze jestem z calkiem innych okolic bo moglabym sie wybrac z toba gdybys planowala.
Faktycznie prawda z tym co napisalas ze brak znajomych ogranicza...brakuje mi tego takich fajnych znajomych nie takich co to imprezuja mnie to nie kreci ja tam wole juz grilla czy isc na pizze w kilka osob albo spacerowac bez celu i tu sie rozjezdzalismy i tak wyszlo ze sie wykruszyli i jest coraz mniej eh