08 Cze 2012, Pią 14:52, PID: 304053
@krist masz już marzenia to dobrze, to bardzo dobrze, bo już przynajmniej wiesz co mogło by odmienić Twój stan. A teraz czas na działanie.
Możesz przecież dać jakieś ogłoszenie na jakichś forach podróżniczych, że szukasz chetnych na przygode. Rok temu miałem właśnie taką przygode zycia, jeden ziomek ogłosił się na facebooku, że chciałby wyjechać w podróż przez Europe na rowerze i oczywiście wszyscy w beke bo jak to tak na ROWERZE!, ale ja się odezwałem i wypaliło. (a się nie znaliśmy)
Spróbuj ogłosić się na Couchsurfing. Tam nie dość, że możesz za darmo u kogos przenocować, to jeszcze poznać wielu ludzi. Ja jeszcze nie próbowałem, ale kumpela mi opowiadała jak tak co roku jeździ na stopa po Europie i zatrzymuje się u wielu ciekawych ludzi.
Pieniądze to chyba nie jest największy problem żeby gdzieś wyruszyć. Bierze się namiot, jakies puszki, jedzie się autostopem to można na serio tak dać rade. Raz jechałem na stopa to mogę przyznać że przygoda nieporównywalna z jakimś pociagiem czy autokarem.
Teraz zaczynają się wakacje więc w sam raz żeby zacząć coś planować
PS. wbrew pozorom na takie coś nie potrzeba wiele odwagi. Po prostu ustala się trasę, pakuje się plecak i sie wychodzi. Bez zadnego filozofowania "a co jeśli bandyci nas napdna" takie rzeczy to tylko w amerykańskich filmach. (no chyba że ktoś się wybiera do Czeczenii hahah)
Możesz przecież dać jakieś ogłoszenie na jakichś forach podróżniczych, że szukasz chetnych na przygode. Rok temu miałem właśnie taką przygode zycia, jeden ziomek ogłosił się na facebooku, że chciałby wyjechać w podróż przez Europe na rowerze i oczywiście wszyscy w beke bo jak to tak na ROWERZE!, ale ja się odezwałem i wypaliło. (a się nie znaliśmy)
Spróbuj ogłosić się na Couchsurfing. Tam nie dość, że możesz za darmo u kogos przenocować, to jeszcze poznać wielu ludzi. Ja jeszcze nie próbowałem, ale kumpela mi opowiadała jak tak co roku jeździ na stopa po Europie i zatrzymuje się u wielu ciekawych ludzi.
Pieniądze to chyba nie jest największy problem żeby gdzieś wyruszyć. Bierze się namiot, jakies puszki, jedzie się autostopem to można na serio tak dać rade. Raz jechałem na stopa to mogę przyznać że przygoda nieporównywalna z jakimś pociagiem czy autokarem.
Teraz zaczynają się wakacje więc w sam raz żeby zacząć coś planować
PS. wbrew pozorom na takie coś nie potrzeba wiele odwagi. Po prostu ustala się trasę, pakuje się plecak i sie wychodzi. Bez zadnego filozofowania "a co jeśli bandyci nas napdna" takie rzeczy to tylko w amerykańskich filmach. (no chyba że ktoś się wybiera do Czeczenii hahah)