14 Maj 2012, Pon 15:49, PID: 301965
Różnie to można rozegrać. Pierwsze co, to policja i założenie mu niebieskiej karty. Matka i ty biegusiem na obdukcję, co da początek w sprawie rozwodowej z orzeczeniem winy ojca, oczywiście pozew wnieść musi mama. Powinna pozbawić go praw rodzicielskich.
Nie wolno zwlekać. Ojciec się nie zmieni, bądź pewna. Pan Bóg będzie się tylko przyglądał. Weźcie się w garść kobity. Gość jak się nie podda terapi idzie siedzieć, a później będzie się pilnował.
Tobie i mamie, aga też się przydadzą warsztaty osobowości. Dla mamy dla osób współuzależnionych, dla Ciebie aga warsztaty dla DDA, bo masz spore szanse, że w przyszłości też sobie podobnego męża wybierzesz, będziesz bagatelizować jedno wypite przez niego piwo, będąc przekonaną, że wszyscy przecież piją, a po 12 latach małżeństwa pierwszy raz dostaniesz w twarz. Ewentualnie wybierzesz samotność. Powaga, pomyśl o terapii dla siebie.
Nie wolno zwlekać. Ojciec się nie zmieni, bądź pewna. Pan Bóg będzie się tylko przyglądał. Weźcie się w garść kobity. Gość jak się nie podda terapi idzie siedzieć, a później będzie się pilnował.
soulja napisał(a):Nie rozumiem jak twoja matka może na to pozwolić i nie reaguje.Tak działa współuzależnienie, norma.
Tobie i mamie, aga też się przydadzą warsztaty osobowości. Dla mamy dla osób współuzależnionych, dla Ciebie aga warsztaty dla DDA, bo masz spore szanse, że w przyszłości też sobie podobnego męża wybierzesz, będziesz bagatelizować jedno wypite przez niego piwo, będąc przekonaną, że wszyscy przecież piją, a po 12 latach małżeństwa pierwszy raz dostaniesz w twarz. Ewentualnie wybierzesz samotność. Powaga, pomyśl o terapii dla siebie.