14 Sty 2015, Śro 19:03, PID: 429822
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14 Sty 2015, Śro 20:00 przez Zasió.)
skoro tysiące zdrowych ludzi popełniają ten sam błąd w myśleniu, to, szczerze mówiąc, w dup*e mam wasze mądrości (bo błąd, bo dla siebie) - pewnie ledwie procent ludzi jest tak oświecony, że robi wszystko dla siebie i stara sie tylko o to, o co warto sie starać, a siebie samych uznaje za wartościowych bez względu na okoliczności, zawsze w takim samym stopniu.
nie wiem jak inni, ja chcę doczłapać do średniej, nie szukam oświecenia i nirwany...
mam nadzieję, ze tak samo zżymacie się widząc dowolny film czy historię o ciężko chorym człowieku, ktory narzeka, że z problemami jest sam, a inni mu współczują tego osamotnienia. Przecież powinien dać sobie radę sam, i da siebie.
mam nadzieję, ze krytykujecie też tak samo każdego skrzywionego społecznika, który pomaganie innym uczynił celem swojego życia. INNYM celem WOJEGO - łapiecie?! itp itd...
naprawdę trudno zrozumieć, że niektórym chodzi o wsparcie? o fakt, że razem raźniej, że każdy potrzebuje bliskości?
nie wiem jak inni, ja chcę doczłapać do średniej, nie szukam oświecenia i nirwany...
mam nadzieję, ze tak samo zżymacie się widząc dowolny film czy historię o ciężko chorym człowieku, ktory narzeka, że z problemami jest sam, a inni mu współczują tego osamotnienia. Przecież powinien dać sobie radę sam, i da siebie.
mam nadzieję, ze krytykujecie też tak samo każdego skrzywionego społecznika, który pomaganie innym uczynił celem swojego życia. INNYM celem WOJEGO - łapiecie?! itp itd...
naprawdę trudno zrozumieć, że niektórym chodzi o wsparcie? o fakt, że razem raźniej, że każdy potrzebuje bliskości?