14 Sty 2015, Śro 18:55, PID: 429816
Ksenomorf napisał(a):Pewnie bym poszedł, ale bym chociaż przez chwilę zobaczył, jak jest na powierzchni ;-) Bo na dnie to ja już leżę jak Titanic od wielu lat.Smętny napisał(a):Myślę (czysto teoretycznie), że posiadanie partnerki mogłoby (...)
A potem, gdy koło ratunkowe ktoś by zabrał albo gdyby samo się zabrało w nadprzyrodzonych okolicznościach, nie poszedłbyś oczywiście na dno.