18 Kwi 2012, Śro 23:41, PID: 299018
Ale to do mnei czy tak ogólnie?
Mnie osobiście nie chodzi o żadne zakazy moralne. zwyczajnie nie czuje na razie potrzeby zaspokajania popędu w ten konkretny sposób, Nie uważam go poki co za odpowiedni. Ale nie dlatego, ze jakas dziewczyna sie sprzedaje. Zakładając, ze nie jest to wynik sutenerstwa i handlu ludźmi, nie miałbym pewnie oporów, gdybym tylko czuł potrzebę i sie zdecydował. Nie na to też kompletnie zwracam uwagę autorowi, jak chyba wszyscy w wątku. Chyba, zę przeoczyłem jakiś oburzony głos, ze to sie nie godzi i ze to grzech...
A jeśli ci przeszkadza ze naszej akurat kulturze nie oddziela sie tak latwo jak choby w Azji seksu od uczuć i chodzi ci o pisanie właśnie o nich... po prostu wydaje nam sie, ze autor nei wpadl tu z pytaniem w stylu: "jestem stabilny psychicznie, pewny siebie, ale nei mam poki co zadnej d*py, za to strasznie chetnie bym pociupcial, czy z panną lekkich obyczajów się godzi?"
Mnie osobiście nie chodzi o żadne zakazy moralne. zwyczajnie nie czuje na razie potrzeby zaspokajania popędu w ten konkretny sposób, Nie uważam go poki co za odpowiedni. Ale nie dlatego, ze jakas dziewczyna sie sprzedaje. Zakładając, ze nie jest to wynik sutenerstwa i handlu ludźmi, nie miałbym pewnie oporów, gdybym tylko czuł potrzebę i sie zdecydował. Nie na to też kompletnie zwracam uwagę autorowi, jak chyba wszyscy w wątku. Chyba, zę przeoczyłem jakiś oburzony głos, ze to sie nie godzi i ze to grzech...
A jeśli ci przeszkadza ze naszej akurat kulturze nie oddziela sie tak latwo jak choby w Azji seksu od uczuć i chodzi ci o pisanie właśnie o nich... po prostu wydaje nam sie, ze autor nei wpadl tu z pytaniem w stylu: "jestem stabilny psychicznie, pewny siebie, ale nei mam poki co zadnej d*py, za to strasznie chetnie bym pociupcial, czy z panną lekkich obyczajów się godzi?"