22 Mar 2012, Czw 12:40, PID: 295614
Stany zobojętnienia... czasami mnie dotykają i przechodzą po niedługim czasie. Kiedyś zdarzało się to częściej. Ale jeśli trwają za długo, to chyba najlepiej skorzystać z fachowej pomocy. Jeszcze lepsze byłoby pewnie znalezienie motywacji w sobie, ale z tym akurat różnie bywa.
@Blank, tylko że to co dla Ciebie jest niezrozumiałą świętością, dla innych jest czymś naturalnym. Każdy jest inny, choć zgadzam się, że fobikom często brakuje zwykłej radości życia, ale... czasami nie ma skąd jej czerpać.
@Blank, tylko że to co dla Ciebie jest niezrozumiałą świętością, dla innych jest czymś naturalnym. Każdy jest inny, choć zgadzam się, że fobikom często brakuje zwykłej radości życia, ale... czasami nie ma skąd jej czerpać.