24 Paź 2012, Śro 11:50, PID: 322236
Chispa napisał(a):A jak wy sobie radzicie z ubezpieczeniem? W końcu wielu fobików nie pracujePrzez rok radziłam sobie tak jak Ty, chodziłam na książeczkę rodziców, choć w zasadzie nie powinnam była.
Potem zapisałam się do up i cóż, dostałam trzy skierowania na staż, ale za każdym razem wybrano kogoś innego. Jednak pójście ze skierowaniem było dla mnie czymś ledwo do przejścia i za trzecim razem stwierdziłam, że nigdzie nie pójdę, czyli mnie wyrejestrowano. Potem były studia, po studiach zapisałam się ponownie. Teraz chodzi się po podpis raz na 3 miesiące, dobre i to. Ostatnio musiałam iść na trzydniowe szkolenie dotyczące aktywnego poszukiwania pracy A w ogóle w poniedziałek idę na spotkanie z doradcą zawodowym - u mnie jest tak, że po pół roku bycia zarejestrowanym doradca przeprowadza indywidualny plan. Nie wiem, co to będzie, mam złe przeczucia mt088 No ale wyjścia nie ma. Ubezpieczenie trzeba mieć.