14 Wrz 2008, Nie 19:08, PID: 66064
Bywam piekielnie zazdrosna. Jest taka jedna Monika-przyjaciółka z lat...dawnych. Dziś-widuję ja tylko na n-k Bardzo dużo zlych emocji, toksycznych relacji i zazdroci. Z obydwu stron. Widzieliście "Ze śmiercią jej do twarzy" ? Identyczne coś, jak pomiedzy dwiema głównymi bohaterkami. Za dużo nas łączyło. Szczególnie jesli chodzi o ambicje, problemy psychiczne, kompleksy itd...Dziś wystarczy, że zobaczę jej zdjęcie, a wszystko wraca. Koszmar.