27 Cze 2008, Pią 19:11, PID: 32405
Choć wstyd mi się przyznac to zazdroszczę ludziom tego że nie są samotni.
Ja czuję wewnętrznie że choć mam rodzine to poza nią nie mam nikogo z kim mogłabym się pośmiać , czasem popłakać.Boję się również tego ze moja przyszłośc będzie wyglądac jak teraźniejszość.Sama w czterech ścianach , nie widząca przyjemności z niczego , nie widząca celu. Zazdroszczę ludziom tego że cieszą sie nawet z cholernego spaceru z psem czego ja za nic nie zrobię.
Ja czuję wewnętrznie że choć mam rodzine to poza nią nie mam nikogo z kim mogłabym się pośmiać , czasem popłakać.Boję się również tego ze moja przyszłośc będzie wyglądac jak teraźniejszość.Sama w czterech ścianach , nie widząca przyjemności z niczego , nie widząca celu. Zazdroszczę ludziom tego że cieszą sie nawet z cholernego spaceru z psem czego ja za nic nie zrobię.