13 Lut 2019, Śro 20:40, PID: 782782
@Szary , dobrze wiesz, że taki masochizm nic dobrego nie przyniesie.
Pytanie mam tylko jedno... czy również tak samo krytycznie postrzegasz innych ludzi? Czy o osobie słabo radzącej w danej sytuacji pomyślisz, że jest beznadziejna, głupia i do niczego się nie nadaje, czy po prostu, że potrzebuje trochę więcej czasu? To samo jest z nami. Może i pewne sprawy zabierają nam zbyt wiele czasu i energii. Może i postrzegamy pewne sytuacje zero-jedynkowo (z naciskiem na zero). Życie nie jest jednak takie proste i mam nadzieję, że dostrzeżemy to wcześniej niż za późno, bo nawet jeśli dzisiaj w to nie uwierzymy, to szczęście jest dla każdego. Jest szczęście dla Ciebie i jest też szczęście dla mnie. Kwestia by nie s+$ibpić wszystkiego swoimi złymi nawykami i otworzyć się na nowe doświadczenia. A myśląc tak mocno samokrytycznie nic się nie zmieni.
W teorii brzmi to banalnie proste, ale fizycznie proste to nie jest. Wyboru jednak innego nie ma. Póki nie zaakceptujemy siebie nic się nie zmieni.
Pozdrawiam.
Pytanie mam tylko jedno... czy również tak samo krytycznie postrzegasz innych ludzi? Czy o osobie słabo radzącej w danej sytuacji pomyślisz, że jest beznadziejna, głupia i do niczego się nie nadaje, czy po prostu, że potrzebuje trochę więcej czasu? To samo jest z nami. Może i pewne sprawy zabierają nam zbyt wiele czasu i energii. Może i postrzegamy pewne sytuacje zero-jedynkowo (z naciskiem na zero). Życie nie jest jednak takie proste i mam nadzieję, że dostrzeżemy to wcześniej niż za późno, bo nawet jeśli dzisiaj w to nie uwierzymy, to szczęście jest dla każdego. Jest szczęście dla Ciebie i jest też szczęście dla mnie. Kwestia by nie s+$ibpić wszystkiego swoimi złymi nawykami i otworzyć się na nowe doświadczenia. A myśląc tak mocno samokrytycznie nic się nie zmieni.
W teorii brzmi to banalnie proste, ale fizycznie proste to nie jest. Wyboru jednak innego nie ma. Póki nie zaakceptujemy siebie nic się nie zmieni.
Pozdrawiam.