22 Kwi 2018, Nie 15:44, PID: 742927
(22 Kwi 2018, Nie 8:31)Niered napisał(a): Żona znajomego zdradziła go na weselu z jego szefem, gdzie dopiero co przysiegala wierność. Wiadomo alkohol. Nakrył ich, dziecko i tak jego się urodziło, bo juz byla w ciąży, ale zaczął cpac ostro. Sąsiada tez z szefem zona zdradzila na jakiejś impreziei takie kobiety mają mężów, wesela, powodzenie. mnie jasna trafia też jak widzę puszczalskie szony z mojego osiedla, które już za nastoletnich lat dawały tyłka koleżkom centralnie po bramach, czego zdarzało mi się być naocznym świadkiem z przypadku, bo inaczej bym naprawdę nie uwierzyła, że takie puszczalstwo naprawdę istnieje... - dziś dumne żony i mamuśki. A ja muszę zdychać z samotności i na dodatek przeżywać kąśliwe uwagi na temat swojego staropanieństwa mimo, że całe życie dbałam o swoją reputację i nigdy bym nikogo nie skrzywdziła, nie zdradziła ani nie oszukała. Na nic mi to wszystko było...