29 Sty 2018, Pon 22:29, PID: 728207
(29 Sty 2018, Pon 15:23)ananas filozoficzny napisał(a): Swoja droga ciekawe, ze jednak z nim byłaś jakis czas.
W sumie z tego co piszę można pomyśleć że był terminalną ciepłą kluchą.
No właśnie przeciwnie. Nie chcę wyliczać jego zalet, miał po prostu dużo cech które mi imponowały albo urzekły.
Potrafił wyczuć czego mi potrzeba i w moment lać mi balsam na dusze. Zadawał dobre pytania.
Ten rezerwacik który mu matka zrobiła jednocześnie go pop@#$%^&ił i uchował dziecięcą fantazję i autentyczność a mi się ciężko przed tym obronić. Jakiś ładny nie był ; p