13 Sty 2018, Sob 14:49, PID: 725466
(12 Sty 2018, Pią 23:59)orzeszkowa_wdowa napisał(a): Dupkowatość/ść.
Przypomniała mi się taka sytuacja. Kiedyś wracałam z zajęć komunikacją miejską ,co prawda stałam blisko wejścia ,ale nie byłam jedyną osobą w pobliżu. Tramwaj zatrzymuje się na którymś tam przystanku i słyszę,że pewna kobieta prosi akurat mnie ,abym pomogła jej wnieś dziecięcy wózek-oczywiście zrobiłam to ,mimo tego ,że trzymałam na ramieniu ciężką torbę. Pomogłam jej go także wynieść na zewnątrz (ważył sporo),a faceci? grzali sobie d*py na siedzeniach i udawali ,że nic nie widzą, a mi prawie ręka odpadła. Ładnie.
Skoro poprosiła akurat ciebie, a nie kogoś innego, to dlaczego inni musieli pomagać? Czy ktoś jej odmówił? Czy jeśli ktoś czegoś od nas chce, to musimy biec i zabijać się o to, by tej osobie pomóc? Myślę, że gdyby poprosiła innego faceta stojącego na twoim miejscu, to raczej by nie odmówił. Źle odbierasz takie zachowanie.