15 Wrz 2015, Wto 23:47, PID: 471642
Moja naturalna potrzeba analizowania zmusza mnie, bym to rozpisał.
ma wiele kompleksów, jest ich świadomy jednak nie chce nad sobą pracować
Mam wiele kompleksów, ale staram się coś z nimi robić. A przynajmniej z niektórymi.
ma skłonność do manipulowania ludźmi
Raczej nie.
nie ufa ludziom, często dopatruje się złych intencji, uważa, że wszyscy są przeciwko niemu, nie wierzy w przyjaźń
Wierzę w przyjaźń, ale zdarza mi się dopatrywać złych intencji i nie ufać ludziom.
więcej bierze niż daje, jest egoistyczny
Bywam egoistyczny, ale egoizm w odpowiedniej dawce jest zdrowy. Raczej staram się dawać tyle, ile dostaję, to naturalne.
zadręcza innych swoimi problemami, często prosi o pomoc w sytuacjach, w których z powodzeniem mógłby sobie poradzić sam
Zdecydowanie nie.
nie radzi sobie ze stresem
Jak wyżej - nie.
brakuje mu dystansu do siebie i do życia
Raczej potrafię zachować odpowiedni dystans, choć są sytuacje, w których mam z tym problem. Czasem biorę pewne rzeczy zbyt serio.
nie chce rozmawiać o trudnych sprawach, uczuciach i problemach jakie są w związku
Nie byłem w związku, ale nie lubię rozmawiać o uczuciach. Choć gdyby było trzeba, to bym się raczej przemógł.
nie potrafi przyjmować krytyki
Czasem wręcz jej oczekuję. Ale ma być konstruktywna, a nie że ktoś mi coś będzie wytykał, żeby mi na złość zrobić.
ma problemy z organizacją czasu oraz z motywacją do działania
zdarza mu się planować coś za drugą osobę bez uzgodnienia
Umiem stworzyć sobie szczegółowy plan dnia i się go trzymać, ale nie zawsze mam ochotę to robić, starczy mi rutyny w życiu. Czasem mam problem z motywacją (leń), ale nigdy nie planuję czegoś za inną osobę.
lubi wywoływać w partnerce poczucie winy
Nie.
jest niedowartościowany, domaga się komplementów, obraża się by zwrócić na siebie uwagę
A co ja, kot jestem? :-P Wręcz nie lubię, jak się mnie komplementuje. Nie wiem wtedy, co mam ze sobą zrobić. Dać się pochłonąć ziemi czy coś.
porywa się na nierealne cele gdyż nie przyjmuje do wiadomości swoich ograniczeń
Raczej nie.
ma problem z wybaczaniem
Zależy czego.
okazywanie wdzięczności drugiej osobie uważa za mało męskie i w pewien sposób uwłaczające.
Eeee tam, dziękować się nie wstydzę.
Kurde, tak patrząc na to, to właściwie czemu ja jestem sam? A, no tak. Przecież ja zawsze się wycofuję, gdy coś mogłoby być na rzeczy.
ma wiele kompleksów, jest ich świadomy jednak nie chce nad sobą pracować
Mam wiele kompleksów, ale staram się coś z nimi robić. A przynajmniej z niektórymi.
ma skłonność do manipulowania ludźmi
Raczej nie.
nie ufa ludziom, często dopatruje się złych intencji, uważa, że wszyscy są przeciwko niemu, nie wierzy w przyjaźń
Wierzę w przyjaźń, ale zdarza mi się dopatrywać złych intencji i nie ufać ludziom.
więcej bierze niż daje, jest egoistyczny
Bywam egoistyczny, ale egoizm w odpowiedniej dawce jest zdrowy. Raczej staram się dawać tyle, ile dostaję, to naturalne.
zadręcza innych swoimi problemami, często prosi o pomoc w sytuacjach, w których z powodzeniem mógłby sobie poradzić sam
Zdecydowanie nie.
nie radzi sobie ze stresem
Jak wyżej - nie.
brakuje mu dystansu do siebie i do życia
Raczej potrafię zachować odpowiedni dystans, choć są sytuacje, w których mam z tym problem. Czasem biorę pewne rzeczy zbyt serio.
nie chce rozmawiać o trudnych sprawach, uczuciach i problemach jakie są w związku
Nie byłem w związku, ale nie lubię rozmawiać o uczuciach. Choć gdyby było trzeba, to bym się raczej przemógł.
nie potrafi przyjmować krytyki
Czasem wręcz jej oczekuję. Ale ma być konstruktywna, a nie że ktoś mi coś będzie wytykał, żeby mi na złość zrobić.
ma problemy z organizacją czasu oraz z motywacją do działania
zdarza mu się planować coś za drugą osobę bez uzgodnienia
Umiem stworzyć sobie szczegółowy plan dnia i się go trzymać, ale nie zawsze mam ochotę to robić, starczy mi rutyny w życiu. Czasem mam problem z motywacją (leń), ale nigdy nie planuję czegoś za inną osobę.
lubi wywoływać w partnerce poczucie winy
Nie.
jest niedowartościowany, domaga się komplementów, obraża się by zwrócić na siebie uwagę
A co ja, kot jestem? :-P Wręcz nie lubię, jak się mnie komplementuje. Nie wiem wtedy, co mam ze sobą zrobić. Dać się pochłonąć ziemi czy coś.
porywa się na nierealne cele gdyż nie przyjmuje do wiadomości swoich ograniczeń
Raczej nie.
ma problem z wybaczaniem
Zależy czego.
okazywanie wdzięczności drugiej osobie uważa za mało męskie i w pewien sposób uwłaczające.
Eeee tam, dziękować się nie wstydzę.
Kurde, tak patrząc na to, to właściwie czemu ja jestem sam? A, no tak. Przecież ja zawsze się wycofuję, gdy coś mogłoby być na rzeczy.