20 Sie 2012, Pon 12:48, PID: 313084
Cytat:"lekka paranoja jest zdrowa?
lekka depresja, fobia spoleczna, schizofrenia i grypa rowniez?"
nie. tylko lekka nieufność jest dobra świat jest zły, wiele jest złych osób, lepiej uważać niż być nadmiernie ufnym. lekka nieufność jest złotym środkiem pomiędzy paranoiczną nieufnością a nadmierną ufnością. Równie dobrze mogłabym ją nazwać lekką ufnością zamiast lekką nieufnością. Może teraz Ci się spodoba Chociaz z drugiej strony to tak, jakby utożsamiać wino półsłodkie z winem półwytrawnym... hmm...
Cytat:"jaki jest ten prosty sposob na zmiane egoisty w altruiste? "nie chodzi mi o skrajności. zdrowy egoizm jest.. zdrowy. Nie lubię altruistów. Trzeba myślec też o sobie.
A skąd taka pewność? na podstawie własnych przeżyć związkowych
Cytat:"tak, niech mu frustracja gromadzi sie 'pod skora' i wplywa posrednio na rozne obszary zycia "Tu akurat masz racje. frustracja potrafi wybuchnąć w najmniej oczekiwanym momencie. Ale pamiętaj, że temat jest o tym, że mężczyzni z wymienionymi cechami NIE NADAJĄ SIĘ do związku. Ja uważam, że jeżeli chodzi o aktualnie omawianą cechę związek fajny jest możliwy.
Cytat:"skoro jakas '' zostala przegadana i trzeba omawiac kolejne podobne, to oznacza, ze wczesniejsze rozmowy zostaly zle przeprowadzone. "uwierz, że po prostu istnieją osoby, które obsesyjnie chcą wszystko przegadywac od nowa. Głównie jest to domena kobiet z moich obserwacji, ale mężczyzni też się zdarzają.
Cytat:"nie chodzi o przyczyny motywacji, ale o jej brak w ogole. "Hmm.. tak. W takim razie osoba z zerową motywacją wewnętrzną i co więcej nie poddająca się motywacji zewnętrznej nie powinna mieć ani partnera, ani zwierząt, ani nawet roślin. Zgadzam się.
Cytat:"tutaj przeciwstawilas jedna patologie przeciwko drugiej, probujac zniwelowac znaczenie tej pierwszej. patologia ma do do siebie, ze zawsze jest zla, wiec i jeden, i drugi przyklad pokazuje podejscie, ktore bedzie sprawiac problemy w starciu z rzeczywistoscia; zadne nie jest lepsze od drugiego, bo oba sa chorobliwe."
Wiesz, możliwe że tak to zabrzmiało, co napisałam. Alke chodzi mi także tutaj o znalezienie złotego środka. Nie zgadzam się, że każda patologia jest tak samo zła jak inna patologia. Zawsze można wybrać mniejsze zło. Lepiej żeby ojciec był alkoholikiem niż mordercą, lepiej żeby żona zdradziła niż umarła, itp itd. I według mnie lepsza jest zawyżona samoocena niż zaniżona (choć obie są nieadekwatne=złe). Mam nadzieję, że już dobrze wyjasniłam o co mi chodziło