22 Sty 2012, Nie 22:57, PID: 290089
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Sty 2012, Nie 23:00 przez SVR.)
Wprawdzie jestem jeszcze młody, ale niewielki trud sprawia mi to, by obiektywnie zauważyć, iż jestem zbiorem takich właśnie cech. W swojej niedoskonałości - zbiorem doskonałym. Egoizm, egotyzm czy egocentryzm, emocjonalna niedojrzałość większa niż przyrodzenie przeciętnego Senegalczyka grającego w filmach dla dorosłych, pycha, przesadne obnoszenie się ze swoją dumą, często brak pewności siebie, nieumiejętność zaangażowania się, wręcz strach przed tym, niezdolność do odpowiedniej komunikacji, mizantropia, lenistwo, niechęć do działania, niezaradność, wieczny brak organizacji, nieufność, nieszczerość. Jeszcze jedno, też całkiem chyba istotne - fobia społeczna. Gdyby się przyłożyć, to znalazłoby się tego prawdopodobnie sporo więcej, ale te cechy, które wymieniłem tworzą już dość jasny obraz mojej uroczej osobowości. Albo raczej... "dość ciemny", hihi.
Gdybym miał tu wymieniać jeszcze swoje niezliczone fanaberie, to na samą myśl o możliwości związania się ze mną ludzie zaczęliby strzelać sobie w głowę. W sumie to nawet by mi się to podobało, ale niech dziś tryumf święci niechęć do zwierzania się z takich spraw na internetowym forum, gdzie nie tylko nikogo to nie obchodzi, ani też nikt nie może ci pomóc.
Gdybym miał tu wymieniać jeszcze swoje niezliczone fanaberie, to na samą myśl o możliwości związania się ze mną ludzie zaczęliby strzelać sobie w głowę. W sumie to nawet by mi się to podobało, ale niech dziś tryumf święci niechęć do zwierzania się z takich spraw na internetowym forum, gdzie nie tylko nikogo to nie obchodzi, ani też nikt nie może ci pomóc.