15 Lut 2019, Pią 10:44, PID: 782982
Chodzę co tydzień do ludzi, na takie spotkania nawet jak bardzo mi się nie chce. Po raz pierdyliard któryś przystępuję do egzaminu mimo ogromnego lęku przed każdym, w trakcie i trochę po. Po jednym niezdanym zadzwoniłam do instruktora, nie odebrał, ale potem sam zadzwonił i opowiedziałam historyjkę jak było, rozgadałam się nawet, nie wiem czemu przy tej osobie tak mam. Będę mieć spotkania z psychologiem którymś z rzędu w moim życiu po przerwie kiedy nie miałam długo z takim kimś styczności.