27 Paź 2013, Nie 14:02, PID: 368516
Ja dorzucę od siebie, że udało mi się w wakacje przepracować jeden dzień u całkowicie obcych ludzi Nic wielkiego, ale jednak cieszy.
Wydaje mi się, że najgorszy jest zawsze strach. Potem okazuje się, że było wiele szumu o nic. Tak samo bałem się wyjazdu na studia. A teraz okazuje się, że już się do tego przyzwyczaiłem. Choć jeszcze daleka droga przede mną. Najbardziej skręca mnie na myśl o pracy
Wydaje mi się, że najgorszy jest zawsze strach. Potem okazuje się, że było wiele szumu o nic. Tak samo bałem się wyjazdu na studia. A teraz okazuje się, że już się do tego przyzwyczaiłem. Choć jeszcze daleka droga przede mną. Najbardziej skręca mnie na myśl o pracy