06 Paź 2011, Czw 11:52, PID: 274202
masterblaster napisał(a):Czy zauważyliście, że ta cała dyskusja rozbija się o pesymistyczne nastawienie i brak nadziei na realne powodzenie jakichkolwiek zmian?Nie tyle może pesymistyczne co sceptyczne.
Cytat:Z pewnością fobik najlepiej potrafi wychować dziecko na nowego małego pesymistę równie upartego w swojej bezradności.Tutaj to akurat Ty jesteś pesymistą czy raczej fatalistą, zakładasz z góry najczarniejszy scenariusz. "Fobik" niejedno ma imię, kto powiedział że musi być pesymistą? Z resztą jak by od tego wszystko zależało. Znowu chyba zestawiasz jakieś tam swoje kolorowe wyobrażenia ze spłaszczonym do bólu obrazem rzeczywistości.
Dopóki fobik pozostaje 'sobą' czyli fobikiem, to żeby nie wiem co robił lub czego nie robił to takie wychowanie i tak mu się na pewno uda.