05 Paź 2011, Śro 9:59, PID: 274020
łeeee kolejna rzecz do która aż prosi żeby się do niej przyczepić ...
Po raz kolejny zestawiasz metody Gordona ze "wszystkim innym" (tradycyjnym, archaicznym itd). Mało sensowne mi się to wydaje. Gordon kontra reszta świata (wrzucona do jednego wora). Jak by "tradycyjne wychowanie" (czyli w domyśle nie gordonowskie) było jakimś spójnym systemem i wszędzie wyglądało tak samo
Po raz kolejny zestawiasz metody Gordona ze "wszystkim innym" (tradycyjnym, archaicznym itd). Mało sensowne mi się to wydaje. Gordon kontra reszta świata (wrzucona do jednego wora). Jak by "tradycyjne wychowanie" (czyli w domyśle nie gordonowskie) było jakimś spójnym systemem i wszędzie wyglądało tak samo