06 Gru 2011, Wto 12:13, PID: 282080
Ach, Clint, zazdroszczę. Żaden z moich kuzynów nigdy nie dał mi do potrzymania swojego dziecka. Właściwie nic dziwnego, skoro praktycznie nie utrzymuję z nimi kontaktów
Niemowlaki, takie malutkie są najsłodsze :-) Starsze dzieci mnie denerwują, może dlatego, że obserwuję dzieci moich kuzynów, które są rozpuszczone jak dziadowskie bicze ^.^
Kiedyś też nie chciałam mieć w ogóle dzieci, ale niedawno obudziła się we mnie potrzeba macierzyństwa. Plus dziwne przekonanie, że byłabym dobrą mamusią
... ale w najbliższym czasie i tak nie ma na to widoków.
Niemowlaki, takie malutkie są najsłodsze :-) Starsze dzieci mnie denerwują, może dlatego, że obserwuję dzieci moich kuzynów, które są rozpuszczone jak dziadowskie bicze ^.^
Kiedyś też nie chciałam mieć w ogóle dzieci, ale niedawno obudziła się we mnie potrzeba macierzyństwa. Plus dziwne przekonanie, że byłabym dobrą mamusią
... ale w najbliższym czasie i tak nie ma na to widoków.