06 Gru 2011, Wto 1:37, PID: 282060
@up
Oddawaj mojego posta. To ja powinienem tak napisać! Stwierdziłbym, że z "ust mi to wyjęłaś", ale ten idiom źle mi się kojarzy. Zaprzeczajcie albo nie, ale to za każdym razem brzmi tak samo dziwnie.
Dodałbym tylko, że wyjątkowo nie cierpię dzieci. Przynajmniej tych takich mniejszych... i tych takich już większych. Gnojki niedobre. Ze swoimi to pewnie trochę inaczej, ale wolę nie sprawdzać. Zresztą, póki co to i tak jestem za młody.
Oddawaj mojego posta. To ja powinienem tak napisać! Stwierdziłbym, że z "ust mi to wyjęłaś", ale ten idiom źle mi się kojarzy. Zaprzeczajcie albo nie, ale to za każdym razem brzmi tak samo dziwnie.
Dodałbym tylko, że wyjątkowo nie cierpię dzieci. Przynajmniej tych takich mniejszych... i tych takich już większych. Gnojki niedobre. Ze swoimi to pewnie trochę inaczej, ale wolę nie sprawdzać. Zresztą, póki co to i tak jestem za młody.