16 Lip 2011, Sob 1:32, PID: 262267
Sosen, a Ty skrytykowałeś moje odczucia, no cóż - takie życie. To, że ktoś w odczuwaniu nie zauważa pewnych spraw, to ma do tego prawo, dlatego o tych sprawach piszę, żeby wiedział. Że: nie musi być tak, że miał matkę, ojca potwora, tylko oni byli tacy, jak napisałem powyżej. Zrozumienie kogoś potrafi pomóc przebaczyć, pogodzić się i iść dalej. Ponoć. Nienawiść też dużo potrafi. W świecie zwierząt są inne rozwiązania, ja te rozwiązania uważam za lepsze, tyle że nie jesteśmy niby zwierzętami. Poza tym absolutnie nie skrytykowałem czyichś odczuć, nie wiem gdzie Ty to zobaczyłeś.
Michał napisał(a):Rozumiem czyjeś rozgoryczenie. Sam takie rozgoryczenie w sobie mam.&chimera, bicie w kontekście komunikacji mogłoby oznaczać albo brak akceptacji albo przekaz, że coś się dzieje źle. Taki mi przychodzą do głowy pomysły.
automatyczność napisał(a):co mianowicie?Chodzi o to, że zawsze może się coś znaleźć. Coś, w sensie nie że wiem co, ale że o tym pamiętasz.