29 Lip 2008, Wto 17:44, PID: 48715
Oenanthe napisał(a):Ja mam tak że jak chcę wyjść z mieszkania to najpierw patrzę przez wizjer czy nikt nie idzie, potem nasłuchuję, a potem w błyskawicznym tempie opuszczam blok. Nie wiem czemu, ale jak spotykam jakiegoś sąsiada, to wpadam w panikę.
Tak samo jak wracam, tylko że to już jest gorsze, bo nie wiadomo czy ktoś właśnie nie wychodzi.
Jak ktoś dzwoni domofonem, to się czuję pewniej, bo to tylko listonosz, albo pan od liczników.
Mam podobnie...domofonu nie odbieram, bo u mnie nie działa dobrze (nie słychać co mówię przez domofon), a jak ktoś dzwoni, to bardzo często nie podchodzę (albo na paluszkach)...także z tego powodu, że wielu ludzi dzwoni do mnie myśląc, że to przycisk od światła